Czynny żal to temat, który często budzi wiele wątpliwości wśród przedsiębiorców. Gdy dojdzie do pomyłki w rozliczeniach podatkowych, ważne jest, aby wiedzieć, jak postąpić i kto powinien złożyć ten istotny dokument – księgowy czy sam przedsiębiorca? Choć może się wydawać, że odpowiedzialność za złożenie czynnego żalu leży wyłącznie po stronie podatnika, rzeczywistość jest nieco bardziej złożona.
Czym jest i jak działa czynny żal?
Czynny żal to swoisty „list przeprosin” składany do urzędów skarbowych, gdy podatnik zda sobie sprawę, że popełnił błąd w rozliczeniach. W praktyce oznacza to, że jeśli doszło do nieprawidłowości w Twojej deklaracji podatkowej, możesz złożyć czynny żal, aby przyznać się do winy i uniknąć kary.
Jak to działa? Otóż gdy przedsiębiorca zorientuje się, że w jego rozliczeniach coś się nie zgadza – na przykład zapomniał o dochodach lub źle obliczył VAT, wtedy może wypełnić formularz czynnego żalu. W ten sposób informuje urząd skarbowy o popełnionym błędzie, pokazując, że chce “naprawić” sytuację.
Czynny żal można złożyć zarówno osobiście, jak i elektronicznie, a to, co jest istotne, to fakt, że im szybciej to zrobisz, tym lepiej. W wielu przypadkach dzięki temu możesz uniknąć kary finansowej. Warto mieć na uwadze, że do czynnego żalu można dołączyć dokumenty potwierdzające popełniony błąd lub wykazujące, że sytuacja wynikała z nieświadomości, a nie z zamierzonego działania.
Kiedy w ogóle można złożyć takowy dokument?
Czynny żal to instrument, który nie zawsze będzie skuteczny. Kiedy więc można go stosować?
- W przypadku braku postępowania karno-skarbowego: Jeśli nie zostały jeszcze wszczęte żadne procedury mające na celu ukaranie podatnika lub wyegzekwowanie należności, wtedy jest to dobry moment na złożenie czynnego żalu.
Jednak są sytuacje, w których czynny żal nie przyniesie oczekiwanych efektów:
- Jeśli dokument złożony jest w niewłaściwym czasie: Jeśli US ma już wyraźnie udokumentowane informacje o popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia skarbowego, to czynny żal będzie bezskuteczny.
- W przypadku rozpoczęcie już działań ścigania: Gdy organ ścigania już prowadzi czynności, takie jak kontrole lub przeszukania w celu ujawnienia przestępstwa skarbowego, również nie można liczyć na skuteczność czynnego żalu.
Co więcej, czynny żal nie ma zastosowania w przypadku poważniejszych przestępstw, takich jak np. wyłudzanie VAT, czy nakłanianie innych osób do działania w sposób niezgodny z prawem.
Czy biuro rachunkowe może zająć się czynnym żalem za klienta?
Księgowa może złożyć czynny żal za klienta. Chociaż nie ma jednoznacznego orzecznictwa w tej sprawie, większość interpretacji prawnych oraz wyroków sądowych wskazuje, że nie istnieją prawne przeszkody, aby pełnomocnik, w tym księgowy, złożył czynny żal w imieniu podatnika.
Nie zapominajmy również, że każde biuro rachunkowe posiada obowiązkowe OC biur rachunkowych. Tak więc, w przypadku, gdy biuro błędnie doradzi klientowi w kwestii składania czynnego żalu lub nie wykona tej procedury prawidłowo, ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej jest instrumentem, który chroni zarówno biuro, jak i przedsiębiorcę przed niepożądanymi konsekwencjami finansowymi.
Wracając do tematu – czy biuro rachunkowe może zająć się czynnym żalem za klienta? Co mówi dokładnie w tej kwestii kodeks karny skarbowy? Nie wymaga on więc, aby czynny żal był składany osobiście przez sprawcę. Co więcej, sądowe orzeczenia, takie jak wyrok Sądu Najwyższego z 1968 roku, potwierdzają, że osoba działająca na polecenie podatnika (np. księgowy) może złożyć taki dokument. Dopuszcza się także możliwość składania czynnego żalu w formie elektronicznej przez pełnomocników, jeśli mają oni dostęp do elektronicznego podpisu klienta.
Podsumowując, księgowy może złożyć czynny żal za klienta, działając jako jego pełnomocnik, co znajduje potwierdzenie w praktyce i orzecznictwie.